Historia parafii

JE Abel - Prawosławny Arcybiskup Lubelski i Chełmski
JE Abel – Prawosławny Arcybiskup Lubelski i Chełmski

Malowniczo ukształtowane Pojezierze Łęczyńsko- Włodawskie przez stulecia wiadome było jako teren pogranicza duchowych kultur wschodu i zachodu.

W jego przeszłości wciąż kryją się zagadki dziedzictwa kulturowego. W dokumentach zachowały się tylko strzępy informacji o wydarzeniach dziejowych, bardzo często człowiek ingerował, aby dzieje historyczne dostosować do stereotypów i w ten sposób historia doświadcza manipulacji. O wiele więcej mówiącym prawdę historyczną źródłem jest ziemia – kryjąca w sobie nazwy uroczysk, miejscowości, nazwy polnych dróg, pagórków i jarów. Wielką wartość wnoszą także legendy i podania przetwarzające echa rzeczywistych wydarzeń. Przydrożne stare cmentarze to topograficzne bogactwo naszej przeszłości.

Bogactwo kultury kształtowane w naszych  Małych Ojczyznach przez długie lata jest dziedzictwem wszystkich żyjących w naszym regionie narodowości i różnorodności wyznaniowej. Publikacje autorstwa dr. Jacka Pelicy „Sladami wspólnej przeszłości” przybliży czytelnikom duchowe bogactwo regionu Pojezierza Łęczyńsko- Włodawskiego.

Prezentacja dziejów historycznych i wartości architektonicznej zabytkowych cerkwi prawosławnych w Horostycie, Holi i Dratowie, to tylko szczątkowa część bogactwa sakralnego naszego regionu.

Trudne lata minionego stulecia boleśnie odczuła na Lubelszczyźnie  Cerkiew Prawosławna. Rok 2007- jubileusz 60-lecia tragicznej w skutkach Akcji Wisła dla naszej Małej Ojczyzny to dobry czas, aby na podstawie niniejszej publikacji dostrzec błędy przeszłości, jest to dobra lektura dla młodego pokolenia. Po niniejszej lekturze bardziej zrozumiemy historyczne uwarunkowania i konsekwencje niszczejącej pięknej bryły zabytkowej cerkwi prawosławnej w Sosnowicy.

Dzisiejsza Doba czasu, nowe racje nie mogą ograniczać poznania i dostępu do bogactwa ukrytego w ziemi i ludzkich sercach, będącego śladem życia licznych często zapomnianych już wartości dziejowych.

Inicjatorowi wszelkich zamierzeń związanych z dziedzictwem Prawosławnej tradycji w regionie – Ks. Tomaszowi Łotyszowi- Proboszczowi Parafii Prawosławnej w Horostycie oraz wszystkim, którzy przyczynili się do wydania niniejszej pozycji z głębi serca życzę, aby Dobry bóg wynagrodził szczodrością swoich darów

 

Z błogosławieństwem

Abel – Prawosławny Arcybiskup Lubelski i Chełmski

Ks. prot. Tomasz Łotysz
Ks. prot. Tomasz Łotysz

Prawosławie na pograniczu chełmsko-lubelsko-podlaskim jest wyznaniem autochtonicznym. Posiada na obszarze Polesia Lubelskiego i Południowego Podlasia swoją specyfikę, która niczym barwna mozaika spleciona jest z dziejami i tożsamością religijno-kulturową tutejszego ludu. Przez wieki rzutowało to na świadomość mieszkańców obrządku wschodniego i całej społeczności tych terenów. Leszek Ćwikła podkreśla, że …Najwcześniej z chrześcijaństwem bizantyjskim w wersji metodiańskiej zetknęli się mieszkańcy Państwa Wiślan, Śląska oraz międzyrzecza Wieprza i Bugu. Parafie z liturgią w języku słowiańskim ostatecznie przestały funkcjonować na ziemiach polskich za panowania Władysława Hermana. W tym samym czasie na ziemie polskie oddziaływała inna odmiana Kościoła wschodniego, a mianowicie tradycja bizantyjsko-ruska.

W latach 1172 –1205 władał tymi ziemiami książę Roman Mścisławowicz a następnie Daniel Romanowicz. Pachnące żywicznymi lasami, rozświetlone krystalicznymi wodami jezior i rzek, rozśpiewane kwietnymi łęgami tereny, pulsują dziejowym bogactwem. Spojrzenie historyka dostrzega chrześcijańskie korzenie zapomnianego grodu Uhruska, gdzie  już osiemset lat temu (ok. 1204-1207) mieściła się stolica prawosławnego biskupstwa. Była to pierwsza chrześcijańska katedra na obszarze lewostronnego Nadbuża. Uświęcające promienie misji płynęły z uhruskiego monasteru św. Eliasza (Ilji) Proroka co najmniej od 1257 roku.    Najazdy tatarskie i konflikty na tle kulturowo-politycznym zmusiły do przeniesienia władyctwa i centrum administracyjnego do Chełma. Pochowany w 1264 r. książę Daniel nie był pierwszym, którego doczesne szczątki uświęciły Górę Chełmską. Archiwalny przekaz z lat I wojny światowej informuje o znalezionym tam wówczas nagrobku, opatrzonym datą MXII (1012). Natomiast w dwunasto- i trzynastowiecznych annałach znaleźć można takie nazwy jak: Uhrusk, Sobibór, Wereszczyn, Uhnin i osady, których daremnie było by szukać na dzisiejszych mapach.

Wiek XIV przyniósł wiele zmian na terytorium polesko-podlaskiego pogranicza, których nie sposób ująć w krótkim szkicu. Pojawiają się nowe miejscowości, których istnienie dyktowała coraz częściej ranga religijna i handlowa. Pomiędzy podlubelskim Nowogrodem, chełmskim Szczekarzewem,  Pustolewem i Ratnem, w latach 1325 – 1400 formowały się ośrodki znane nam do dzisiaj. W latach polsko-litewskich unii charakteryzowany obszar stanowił topograficzny i etniczny most, którego słupami były Parczew, Hola, Lubień i Włodawa. Ponad 80% mieszkańców tych ziem, trudniących się bartnictwem, tkactwem, rybołówstwem, uprawą roli, było wyznawcami Kościoła prawosławnego, z czasem także -unitami.

Nawet walki, dramatyczne decyzje ultrakatolickich monarchów i tendencje unijne oraz reformacyjne, nie przyczyniły się do paraliżu strukturalnego Cerkwi prawosławnej, zaniku barwnych słowiańskich obrzędów i atrofii chrześcijańskiej wiary. Sakralizująca rola religijności chrześcijańskiej zachwiana została dopiero w XX wieku. Presja polityczno-konfesyjna, splot wielorakich zdarzeń o podłożu wojskowym i politycznym, akcje przesiedleńcze i likwidacyjno-rewindykacyjne, spowodowały nie tylko zapaść demograficzną. Przede wszystkim dokonały spustoszeń moralno-kulturowych.

Dlatego z wielką uwagą pochylamy się nad tym, co jest rozpoznawalne, ale i zapomniane w miejscowej tradycji i przekazie historiograficznym. Niech pamięć o głębokich słowiańskich oraz chrześcijańskich korzeniach i ukazanie faktów z przeszłości, służy naszemu odnajdywaniu się w Europie. Zarówno indywidualnemu jak i zbiorowemu.

Cerkiew Prawosławna Podwyższenia Krzyża Pańskiego w Horostycie
Cerkiew Prawosławna Podwyższenia Krzyża Pańskiego w Horostycie

Miejscowość powstała w początkach XVI wieku a jej założycielami byli starostowie królewscy. W 1510 roku król nadał te ziemie Dremlikowi, który w 1515 roku sprzedał je Sapieże. W skład dóbr wchodziły takie miejscowości jak Opole i Horostyta Jej nazwę wywodzono od chworosta czyli zarośniętego uroczyska. Nazwa Chorostyta pojawiła się w introdukcji wystawionej w 1521 roku przez Iwana Sopoćkę, dziekana włodawskiego i brzeskiego, który z upoważnienia biskupa włodzimiersko-brzeskiego wprowadził księdza Ignatija Sergejewicza na probostwo opolskie „… Okromie togo podaju kaplicu w siele Chorostyty, siemuż otcu Ignatiju Siergiewiczu fundacji ich miłosti panow Koptiow. Pri niejże i wołok dwie gruntu nadleżaszczich do tojże kaplicy chramu założenija  Czesnego Kresta”. Należąca do parafii w Opolu wieś Chorostyta w 1521 roku otrzymała cerkiewkę pw. Podwyższenia Krzyża Pańskiego, nad którą administrację sprawował opolski proboszcz ks. Ignacy s. Sergiusza. Fundatorem kaplicy był Michał Wasilewicz Kopeć, dworzanin Zygmunta Starego. Władca uczynił go w 1516 r. namiestnikiem przewalskim, w 1522 – marszałkiem hospodarskim i pisarzem ruskim a w międzyczasie dzierżawcą licznych królewszczyzn. Był doradcą i rzecznikiem spraw ruskich w kancelarii Wielkiego Księstwa Litewskiego, odpowiedzialnym na wystawianie dokumentów w tymże języku. Wielokrotnie był nagradzany przez króla darowiznami, ale i sam kupował różne majątki, miedzy innymi Opole. Ożenił się z Marią, córką księcia ruskiego Kruszyńskiego, z którą miał synów: Tymoteusza, Fiodora, Jana i Bazylego (Wasyla) oraz córki. Po śmierci Kopecia Wasilewicza  w 1531 r. cały majątek przejął jeden z zięciów Wasyl Połubiński a synowie musieli należne im majątki wykupić. W roku 1555 dobra ostatecznie przechodzą w posiadanie Fedora, Iwana i Wasyla Kopciów.

Pierwsza wzmianka o samodzielnej horostyckiej parafii pochodzi z 1699 r. Właściciele majątku Opola Kopciowie ufundowali nową drewnianą, jednokopułową świątynię w 1702 r. Kronikarz z pierwszej połowy XVIII wieku wymienił trzy krzyże na dachu świątyni: nad babińcem, nad prestołem i na kopule w centralnym punkcie gontowego dachu nad nawą. W 1775 r. cerkiew otrzymała nowy ołtarz i wzmocnione legary. Inwentarz z 1788 roku podaje charakterystykę wnętrza świątyni: „Drzwi carskie stolarskiej roboty…Po prawej stronie obraz jeden Podwyższenia Krzyża Świętego, cum misteriis malowany na tablaturze”.

W roku 1756 po śmierci ostatniej dziedziczki majątku Opole z rodu Kopców, Franciszki Załuskiej, dobra opolskiej wraz z Horostytą zostały sprzedane Józefowi Sierakowskiemu. W końcu XVIII wieku od Sierakowskich dobra te kupił Józef Szlubowski, podkomorzy łukowski. W 1790 roku był posłem na sejm. Król odznaczył go orderem św. Stanisława. Po jego śmierci dobra opolskie przejął młodszy syn Jan i starszy Ignacy.

W latach 1793-1794 horostycka cerkiew poddana została gruntownej renowacji, dobudowano wówczas dwie zakrystie do przebudowanego prezbiterium. Generalnemu remontowi poddano ją w 1848 r.. Przykryto nawę (prezbiterium i babiniec) wspólnym dwuspadowym dachem oraz zlikwidowano ścianę dzielącą babiniec od nawy, otwierając w ten sposób salowe wnętrze W 1861 wybudowana została drewniana dzwonnica (zachowana do dnia dzisiejszego), oraz zawieszono w niej cztery dzwony, z których największy ważył 5 pudów. Rozwój i środki materialne parafia zawdzięczała utworzeniu przez Stanisława Szlubowskiego cukrowni w 1843 r., która stanowiła wyposażenie folwarku Horostyta. Folwark ten w drugiej połowie XIX wydzielono z dóbr opolskich i przekształcono w samodzielny. Dla pozyskania pastwisk z inicjatywy Szlubowskiego wykopano kanał melioracyjny w celu osuszania bagien rozciągających się koło Horostyty. W tym okresie postawiono w folwarku w Horostycie dwór, gorzelnie, wiatrak i cegielnie. Nowym właścicielem posiadłości w Horostycie był Bronisław Deskur, który był czołowa postacią w powstaniu styczniowym. W cerkwi w Horotycie miała miejsce przysięga Deskura i towarzyszy na wierność Polsce. Po klęsce powstania wyjeżdża do Lwowa, zaś folwark w Horostycie przekazuje Hankiewiczom w 1864 roku.

Od 1875 r. parafia została włączona do prawosławnej eparchii chełmskiej i należała do drugiego okręgu dekanatu włodawskiego; administracyjnie wchodziła w obręb Guberni Siedleckiej. Funkcje dziekana sprawował ks. Ignacy Krynicki. W tym okresie dokonano renowacji świątyni a ok. 1880 r. wstawiono nowy ikonostas i dobudowano pritwor.

Jednym z hojnych darczyńców w latach 90-tych był M.I. Iwanow, kupiec z Moskwy, fundator min. Cerkwi w Suchawie. Kosztowny remont za sumę 1401 rubli finansowali sami parafianie. Architektem tegoż remontu był Orłowski zaś wykonawcą Antoni Biełecki. Wstawiono nowy prestoł i żertwiennik według tradycji prawosławnej. Poświęcenia cerkwi dokonał Dziekan Włodawski Ks. Jan Plutinski, późniejszy proboszcz w Lubieniu.

Pod koniec tzw. bieżeństwa cerkiew była otwierana sporadycznie, 1-2 razy w roku a obsługiwał ją prawdopodobnie mnich z Jabłecznej lub kapelan stacjonujących w pobliżu wojsk frontowych. W latach 1915-1917 świątynia nie była obsługiwana przez duchowieństwo, chociaż niewielka grupa wiernych pozostała i zbierała się na nabożeństwach.

Planując nową sieć parafii po wojnie polsko-bolszewickiej władze państwowe wychodziły z założenia, że z ok. 53% prawosławnych przed 1915 rokiem, na obszarze powiatu włodawskiego pozostało ok. 21%. Spis powszechny w maju 1921 r. potwierdził zamieszkiwanie powiatu przez 17.444 prawosławnych. „Wyspami” ortodoksji można było nazwać trzy gminy: Krzywowierzba (62% wiernych), Turno (35%), Wyryki (51%), Wola Wereszczyńska (30%) oraz Hańsk (24%), Opole (28%) i Sobibór (53%). Teren parafii w Horostycie w ok. 30% zamieszkiwali wierni prawosławni.

Sytuację parafii przybliża raport Starostwa Powiatowego Włodawskiego dla Wojewody Lubelskiego z dnia 28.06.1921 r.: Cerkwie we Włodawie i Sosnowicy są czynne, natomiast w Hołownie należałoby otworzyć z tego względu, że leży pośrodku, jest murowana, w dobrym stanie i może pomieścić 2000 osób, odbudowana w 1881 roku, na miejscu dawnej unickiej spalonej. (…) Wybranie innej cerkwi dla tego terytorium np. w Holi – niewskazane, gdyż Hola oddalona od Sosnowicy o 9 km. Cerkiew drewniana i może pomieścić tylko 1000 ludzi (byłaby za daleką dla miejscowości z gm. Opole. Również oddanie prawosławnym cerkwi w Horostycie nastręcza wątpliwość, gdyż o to dopominają się zarazem katolicy i prawosławni (zbudowana na miejscu dawnej unickiej, może pomieścić zaledwie 100 ludzi).

Formalna decyzja administracyjna o otwarciu cerkwi w Horostycie zapadła na początku 1923 r. Wtedy też zamieniono na parafię etatową filię w Dratowie. Tak późne umocowanie urzędowe była przyczyną późniejszego niedostatku materialnego kleru, gdyż przynależne parafiom zasoby ziemi zostały już rewindykowane lub po prostu rozkradzione czy przekazane innym użytkownikom w formie tzw. długoletniej dzierżawy. O umieszczeniu Horostyty w tzw. dozorze cerkiewnym zadecydował upór wiernych i miejscowego kapłana. O wyrobieniu społeczno-kulturowym tutejszej ludności może w pewnym sensie świadczyć powstanie filii „Ridnej Chaty” już pod koniec 1919 roku.

***

Przy projektowaniu sieci parafialnej, ujawniły się intencje niektórych ośrodków administracji terenowej. Proponowano, aby siedzibą parafii było Hołowno a nie Horostyta, aby w ten sposób wyeliminować obydwie miejscowości ze struktury Cerkwi. Udało się władzom cerkiewnym przeforsować etat dla Horostyty. Argumenty interweniującego dziekana prawosławnego ks. prot. Michała Lewickiego z Włodawy, skomentowane w piśmie starosty włodawskiego do Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie brzmiały m.in. tak: …Co do Hołowna dziekan zwraca uwagę, iż miejsce to byłoby odpowiednim, tylko zastrzega się, że wieś jest bardzo zniszczona, budynki zaś mieszkalne i gospodarcze doszczętnie spalone i cerkiew wymaga wielkiego remontu. W projekcie swoim zamiast Hołowna zaprojektował Horostytę. Poza tym dziekan wspomina o życzeniu mieszkańców otwarcia cerkwi w Kodeńcu i Opolu, wyświęconych już, jako byłe unickie, na kościoły. Życzenie to – napisał w konkluzji  starosta – nie jest oparte ani na prawie, ani na istotnych potrzebach i dlatego nie może być brane pod uwagę.

Trudna sytuacja materialna w Horostycie i parafiach sąsiednich, wynikała zarówno ze zubożenia wiernych, jak i z dofinansowania konkurencyjnych parafii neounickich i rzymskokatolickich przez Kurię w Siedlcach. Dlatego księża prawosławni otrzymywali na przełomie lat 20-tych i 30-tych zasiłki specjalne z Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego (MWRiOP) – np. ks. Jan Budziński (lub: Budzyński) z Horostyty w 1930 r. (Kapłan ten w niewyjaśnionych okolicznościach zmarł tragicznie wiosną 1942 roku.)

Dowiadujemy się przy okazji z danych dla MWRiOP i MSW, że regularnie uczęszczało do cerkwi ok. 150 osób, przy 300 wiernych w Sosnowicy oraz po 40 – w Kosyniu i Zbereżu. W tym okresie wszystkich prawosławnych organa bezpieczeństwa naliczyły we wsi Horostyta 287 a katolików – 36. Administracja państwowa, wyliczając kwoty dotacji, szacowała liczbę wiernych w całej parafii Horostyta na 5.643 osób a punktowany, przeznaczony do podziału i opodatkowania, dochód roczny administratora na 2.700,-zł. Parafia uposażona była w 9,5 ha gruntów ornych.

W II Rzeczpospolitej była to etatowa świątynia parafialna. Likwidacja parafii nastąpiła w 1947 r. na skutek wysiedleń ludności prawosławnej i zakazu tworzenia placówki, wydanego przez Starostwo Powiatowe Włodawskie a podtrzymanego przez Departament Wyznań Ministerstwa Administracji Publicznej (MAP). Tuż przed zawieszeniem działalności duszpasterskiej, gdy parafią administrował ks. Konstanty Stachowski, następca ks. Teodozjusza Minczakiewicza (według niektórych Minczanowicz), mieszkało w Horostycie około 300 wiernych a w całym dekanacie włodawskim było 36.200 prawosławnych (dane wg  Agnieszki Jamroż). Na terenie powiatu włodawskiego wierni użytkowali cztery świątynie: we Włodawie, Sławatyczach, Horostycie i Holi. Latem 1953 r. – jak podaje prof. Kazimierz Urban – uruchomiono parafię prawosławną w Horostycie z filią w Holi i włączono ją do dekanatu lubelskiego.

***

Czas wyzwolenia spod hitlerowskiego okupanta opisuje m.in. Andrzej Rybak: 21 czerwca 1944 r. Stacjonująca w lasach miedzy Horostytą, Zahajkami i Antopolem III Brygada ze zgrupowania „Jeszcze Polska nie zginęła” oraz partyzanckie oddziały radzieckie zostały zaatakowane przez znaczne siły nieprzyjacielskie, które wprowadziły do walki artylerię i czołgi. Wysiłki grup szturmowych Wehrmachtu, dążących do opanowania skrzyżowań leśnych dróg, nie powiodły się. W trakcie walk partyzanci zdobyli pułkowy sztandar Wehrmachtu. Z chwilą przepędzenia okupanta spod Horostyty…ustały walki we Włodawskiem.

W jednym z opracowań napotykamy interesującą charakterystykę sytuacji społeczno-politycznej w 1946 roku, autorstwa Agnieszki Jamroż: Władze lokalne z nieskrywanymi obawami obserwowały proces odradzania się, przytłumionego w okresie akcji przesiedleńczej do USRR, prawosławia…starały się przeciwdziałać akcji duchowieństwa prawosławnego, miedzy innymi poprzez podawanie w raportach kierowanych do Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie, niepełnych danych dotyczących stanu liczebnego wyznawców prawosławia; równie skuteczna metoda było wyolbrzymianie problemu wzrostu nacjonalizmu ukraińskiego w miejscowościach znajdujących się na terenie restytuowanych parafii… W przypadku nominowania przez Konsystorz Prawosławny administratorów trzech byłych parafii: w Holeszowie, Horostycie i Uhrusku. Starosta Włodawski Lucjan Rycerski zwrócił do UWL się z prośbą o spowodowanie odwołania (przez Konsystorz) nominowanych duchownych, uzasadniając swoje poczynania wzrostem nastrojów nacjonalistycznych ukraińskich. Wobec niesłabnących starań o przywrócenie parafii w Horostycie, starostwo skonkretyzowało zarzuty, negatywnie opiniując kandydatów na stanowisko proboszcza. Podkreślano słabą, bądź żadną znajomość języka polskiego, co miało znamionować ich nacjonalistyczne przekonania. Wskazywano wreszcie na niemożność utrzymania przez władze powiatowe należytej kontroli nad parafią oddaloną około 20 km od ich siedziby. Pomimo mianowania przez Warszawski Konsystorz Prawosławny jesienią 1946 r. administratorów parafii w Horostycie, Holeszowie i Uhrusku, władze powiatu sprzeciwiły się temu aktowi „separatyzmu ukraińskiego”.

W 1953 r. administracja rządowa zgodziła się na otwarcie parafii w Horostycie wraz z filią w Holi. Obecny wystrój świątyni nawiązuje do tego z przełomu XVIII i XIX w.

W latach sześćdziesiątych parafia w Horostycie wraz z filią w Holi liczyła 360 wiernych. Stan ten utrzymał się do końca lat 70-tych XX wieku. Obecnie parafia liczy ok. 200 wiernych.

W Horostycie pracowali m.in. następujący prawosławni duchowni: ks. Aleksander Tomaszewicz (od ok.1894-1902 r.), ks. Roman Hankiewicz (1903-1915), diakon Mikołaj Maksymowicz (1921-1922), ks. Jan Budzyński (1922-1927), ks. Stefan Chalimonow (1927-1939), ks. Teodor Minczakiewicz (1940-1944), ks. Konstanty Stachowski (1944-1945), ks. Władysław Kozłowski (Kocyłowski, 1946-1947), ks. Aleksander Kalinowicz (1947), ks. Włodzimierz Białomyzy (1953-1959), ks. Włodzimierz Chodak (1959-2003), ks. Tomasz Łotysz (od 2003 r.). Wszyscy pełnili funkcję proboszcza.

Odrodzenie parafii

Staraniem ordynariusza Prawosławnej Diecezji Lubelsko-Chełmskiej abp. Abla oraz proboszcza parafii o. Tomasza Łotysza w roku 2006 odremontowana została cerkiew parafialna w Horostycie. Cerkiew poddana została generalnej restauracji, cała świątynię podniesiono o 70 cm i osadzono na nowych podwalinach i podmurówce, wymieniono elewacje, oczyszczono i zakonserwowano gont na dachu, uzupełniono więźbę dachową, wymieniono podłogę i sufit na nowe. W 2007 roku wykonywano chodnik wokół cerkwi i odgrodzono cmentarz od placu cerkiewnego. Przeprowadzony w tym roku został również remont dzwonnicy, która została podniesiona i osadzona na nowym fundamencie.

W chwili powstawania niniejszego szkicu historycznego (lipiec 2007 roku), w trakcie konserwacji znajdował się zabytkowy ikonostas z Horostyty. Jego opis oraz wykaz pozostałych zasobów ikonograficznych ukazujemy na podstawie Katalogu Zabytków sztuki w Polsce z roku 1980:

Ikonostas drewniany, polichromowany, z elementami dekoracyjnymi złoconymi. Jednokondygnacjowy ze zwieńczeniem, siedmioosiowy, z pilastrami ozdobionymi rozetami, zamknięty gzymsem. Ponad gzymsem zwieńczenie w formie trzech obrazów w dekorowanych drobno ramach, boczne zwieńczone krzyżykami, środkowy – ażurowymi wolutami. Carskie wrota ażurowe, utworzone z wolut i liści akantu, z krzyżem i promieniami. Polichromowany….. W ikonostasie umieszczone ikony: św. Mikołaja, Michała Anioła, Matki Bożej z dzieciątkiem, Chrystusa Pantokratora, Podwyższenia Krzyża; w zwieńczeniu ikonostasu: Pokłon Pasterzy, Wniebowstąpienie, Ostatnia Wieczerza; na carskich wrotach … przedstawienia ewangelistów i Zwiastowanie. Ikonostas w stylu eklektycznym datowany jest na 1880 rok.

Interesującym zabytkiem ruchomym jest późnogotycka ikona Podwyższenia Krzyża Świętego. Ten patronalny obraz pisany olejno na desce, wpisany przez Hannę i Ferdynanda Orzechowskich do katalogu, oprócz centralnego przedstawienia podwyższenia Krzyża, przedstawia dziewięć ewangelicznych i patrystycznych scen: Ukrzyżowanie, Chrzest św. Pawła, Grzech Pierworodny, Modlitwę św. Pawła, Zmartwychwstania za sprawa znalezienia Krzyża Pańskiego, Znalezienie Krzyża, Cesarzową Helenę pytającą o Krzyż i Zmartwychwstanie, Złożenie do Grobu, Zaśnięcie Przenajświętszej Bogarodzicy, Bogarodzica ze Świętymi: Eliaszem, Abrahamem, Stefanem, Paraskiewią, Katarzyna i Ireną, Chrystus w Ogrójcu, św. Borys, św. Teodor Pieczerski, św. Antoni Pieczerski oraz Zmartwychwstanie z dwunastoma świętami.

Wielkim osiągnięciem konserwatorskim i estetycznym było przywrócenie dawnego wyglądu Ikonie Matko Bożej z Dzieciątkiem z lewostronnym kiocie (ołtarzu bocznym lewym). Za sprawą przemalowań oraz niewłaściwego konserwowania materiałów (olej, płótno, deska) ikona z początku XIX w. utraciła pierwotne walory. Obecnie z utrzymanej w kolorycie bordowo-brązowo –zielonawym ze złoceniami, stała się znowu czerwono-niebieska w osrebrzeniu i bardzo harmonijnie wtapia się w zabytkową ornamentykę oraz koloryt wnętrza świątyni. /Podaję za opracowaniem Grażyny Szczerbińskiej z Torunia z 2006 roku/.

Jeszcze istotniejszym aspektem troski matuszki Agnieszki i o. Tomasza są sprawy religijno-pasterskie. W listopadzie 2003r. z błogosławieństwa Najprzewielebniejszego Abla, Arcybiskupa Lubelskiego i Chełmskiego powstaje dziecięco-młodzieżowy chór. W jego skład wchodzą uczennice szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Początki były trudne, przede wszystkim ze względu na odległości jakie musiały pokonywać chórzystki, aby dotrzeć na próby. Lecz dzięki ogromnemu zaangażowaniu rodziców udało się zorganizować dojazdy do Horostyty.

Już w pierwszym roku swojej działalności chór wystąpił na Międzynarodowym Festiwalu Kolęd Wschodniosłowiańskich w Terespolu, gdzie został zauważony i uzyskał pozytywne opinie. Chór jeszcze dwukrotnie zaśpiewa na tym festiwalu, za każdym razem spotykając się z sympatią publiczności.

Lata 2005-2006 to wytężona praca dziewcząt nad swoim głosem, a także zgłębianie tajników śpiewu cerkiewnego. Są już zauważalne nie tylko w parafii czy diecezji. W kwietniu 2005r. otrzymują wyróżnienie na Międzynarodowych Spotkaniach Chóralnych w Chełmie. Jednak pasmo sukcesów i największy rozkwit chóru przypada na 2007r., kiedy to dziewczęta zdobywają wyr różnienie na Festiwalu „Kolędy i Szczodrywki nad Bugiem” oraz zajmują drugie miejsca na Międzynarodowym Festiwalu Hajnowskie Dniu Muzyki Cerkiewnej  i Międzynarodowym Festiwalu Pieśni Duchowych i Patriotycznych w Kowlu na Ukrainie.

Należy dodać, iż od początku swego istnienia chór śpiewa podczas Liturgii, świąt parafialnych w Horostycie, Holi, Sosnowicy i Kodeńcu, dwukrotnie uczestniczył w koncertach ph: „Skarby Kultury Podlasia”, śpiewał podczas obchodów 15-lecia Diecezji Lubelsko-Chełmskiej, w Muzeum im. I. Kraszewskiego, a także okolicznych szkołach. W okresie zimowym corocznie odwiedza domy horostyckich parafian z kolędą. Uzyskane fundusze dziewczęta przeznaczały na potrzeby cerkwi oraz zakupiły stroje, w których koncertują do dnia dzisiejszego.


Cerkwie w okolicznych miejscowościach

Kodeniec

W Kodeńcu już w 1588 r. istniała jednokopułowa cerkiew p.w. Narodzenia Przenajświętszej Bogarodzicy, na mocy aktu erekcyjnego króla Zygmunta III Wazy. Zapis lokacyjny, potwierdzony przez króla Jana Kazimierza w dniu 24.12.1661 r. mówił …o nadaniu proboszczowi ówczesnemu i jego następcom w wieczne ich korzystanie dwóch łanów ziemi ornej i dziesięciny od parafian kodenieckich. Był to gest wdzięczności monarszej za postawę tutejszego duchowieństwa i wiernych obrządku wschodniego w latach szwedzkiego potopu (1655-1660). Austriacki kościół z 1791 r. zamieniono w 1879 r. na prawosławną cerkiew a w 1921 r. – znowu na kościół rzymskokatolicki. W tym okresie, wg spisu z 1921 r., w Kodeńcu było 628 prawosławnych i 113 rzymskich katolików. Tuż przed pierwszym rozbiorem ufundowano nowy ołtarz. Władze austriackie, jak już wspomniano, rozebrały stary budynek i na gruntach królewskich ufundowały nowy dwukopułowy w 1791 r. W 1808 r. została wybudowana dzwonnica. Po okresie bieżeństwa świątynia była zamknięta a likwidacji prawosławnej parafii dopełniono w momencie wyświęcenia cerkwi na kościół rzymskokatolicki w 1921 r. W 1922 r. bp Henryk Przeździecki urzędowo erygował parafię obrządku łacińskiego. Pierwotny zabytkowy wygląd świątyni został utracony na skutek remontów w 1881, w 1968 a zwłaszcza w 1922 r.

***

Druga kodeniecka cerkiew p.w. Narodzenia św. Jana Chrzciciela wybudowana została, pod koniec lat osiemdziesiątych XX w. Było to nawiązanie do istniejącej w okresie niemieckiej okupacji parafii ukraińskiej, należącej do diecezji chełmsko-podlaskiej. Jej siedzibą była kaplica cmentarna oraz dom modlitwy w prywatnym mieszkaniu. Tamta parafia istniała do 1947 r. a reaktywowano ją w 1985 r. Liczba parafian przyznających się do Cerkwi, według stanu na dzień 23.02.1946 r., wynosiła 300.

Wśród znanych duchownych kodenieckiej parafii warto przypomnieć zasłużonego dla Kościoła prawosławnego ks. Jana Michaleckiego, pracującego tu w latach 90-tych XIX wieku oraz ostatniego proboszcza sprzed akcji „Wisła” – ks. S. Harasimowa. W Kodeńcu urodził się Stepan Makiwka (Makówka, 1889-1966), nauczyciel, pisarz, żołnierz ukraiński URL Kijowskiego Okręgu Wojskowego, działacz narodowy i ukraiński parlamentarzysta RP okresu międzywojennego.

Lubień

Perwsza wzmianka historyczna o parafii pochodzi z 1608 r. Świątynię (wraz z dzwonnicą nad babińcem) p.w. św. Archanioła Michała zbudowano w 1647 r. W 1784 r. właściciel Włodawy Adam Czartoryski ufundował cerkiew św. Mikołaja oraz wolno stojącą dzwonnicę. Podczas generalnego remontu w 1851 r. wstawiono nowy ikonostas autorstwa A. Cieszyńskiego z Warszawy i organy. Parafianie wzięli gremialny udział w Powstaniu Styczniowym. Zasłynęli też z ostrego sprzeciwu wobec podporządkowania parafii Cerkwi rosyjskiej i odlatynizowaniu obrzędów  w latach 1867 i 1872-1874. W latach 1915-1918 parafia nie funkcjonowała a w okresie II RP – zamieniona została na rzymskokatolicką.

Wierni postawili dom modlitwy w 1936 r., ale został on zniszczony podczas akcji likwidacyjno-rewindykacyjnej w 1938 r. Natomiast cerkiew św. Mikołaja władze administracyjne rozebrały i sprzedały do Woli Korybutowej, gdzie od 1938 r. do chwili obecnej pełni ona rolę parafialnej świątyni rzymskokatolickiej. W chwili obecnej można tam oglądać elementy wystroju cerkwi lubienieckiej: balaski przy ikonostasie, fragment prestoła i ołtarzyk-kiot z konca XVIII w., ikonę pędzla Jana Komara „Niepokalane Poczęcie Przenajświętszej Bogarodzicy” z 1908 r. W latach 1939-1945 funkcjonowała domowa kaplica prawosławna w Lubieniu.

Na początku roku 1946, gdy duszpasterzem był ks. Michał Kalin, w Lubieniu zamieszkiwało ok. 700 wiernych prawosławnych. Deportacje i rewindykacje spowodowały wyludnienie wioski a przede wszystkim spadek liczby ludności prawosławnej do kilku osób.

Wioska położona jest na zachodnim skraju Lasów Włodawskich przy tzw. Garbie Włodawskim.

Hołowno

Pierwsza wzmianka o cerkwi p.w. Zaśnięcia Przenajświętszej Bogarodzicy i św. Dymitra pochodzi z 1482 r. Ufundowaną przez właścicielkę Hołowna Katarzynę Kopciową cerkiew z dzwonnicą nad pritworem erygowano w 1700 r. uległa ona spaleniu w dniu 22.06.1821 r. nową cerkiew Zaśnięcia Bogarodzicy bez ikonostasu ufundował w 1838 r. Antoni Szlubowski. Pożar pochłonął cerkiew w dniu 24.04.1874 r. Murowaną cerkiew św. Dymitra dla prawosławnych zbudowano z funduszy rządowych w latach 1880-1881. Wiernych rozproszyło bieżeństwo w latach 1915-1919.

Zamkniętą od kilku lat cerkiew  planował rekonsekrować ks. Michał Wojtowicz. W tym celu zwrócił się w dniu 12.12.1933 r. o pozwolenie do Wojewody Lubelskiego, motywując prośbę bezpieczeństwem i spokojem publicznym i przyjściem z pomocą kierownikom krzewiącym zasady nauki Chrystusowej. Na święta Bożego Narodzenia 1934 r. planowano odprawić liturgię w wiejskiej świątyni. Poparcia udzielił prawosławny dziekan włodawski ks. Bazyli Teodorowicz. Przeciwnego zdania był bp Henryk Przeździecki, o czym poinformował listem z dnia 25.08.1934 r. Podczas II wojny światowej funkcjonowała w Hołownie parafia prawosławna. Po akcji „Wisła” życie religijne społeczności obrządku wschodniego ustało a część wiernych przeszła do Kościoła rzymskokatolickiego.

Miejscowość, według najnowszych ustaleń historyków, jest z pewnością pochodzenia wołoskiego.

W Hołownie pozostał cmentarz prawosławny, który staraniem ks. Tomasz łotysza i ówczesnego wójta gminy Podedwórze Wiesława Nowaka został oczyszczony i ogrodzony.

Podedwórze

W raporcie o doszczętnym spaleniu cerkwi w Romaszkach ok. 9.11.1927 r., znajdujemy informację o rozebraniu w październiku tegoż roku, świątyni prawosławnej w Podedwórzu. Materiał z rozbiórki wykorzystano przy budowie kościoła rzymskokatolickiego w sąsiednich Polubiczach. W samych Polubiczach w gminie Wisznice, istniała już w 1570 r. prawosławna cerkiew p.w. św. Jana Teologa. Była to filia parafii Horodyszcze. Nową kaplicę postawiono w 1804 r.(wg innych przekazów: w r. 1788). W 1917 r. kaplicę przekształcono na świątynię rzymskokatolicką. Na terenie Podedwórza funkcjonują dwa kościoły: biały z 1806 r. i czerwony – z 1912 r.

Sama wieś gminna Podedwórze (dawniej: Opole) należy do najstarszych osad z I połowy XIII w. Włości Opola obejmowały 12 wsi: Chorostyta (Horostyta), Grabówka, Hołowno, Kalinka, Koniuszki, Lipówka, Lubiczyn, Mosty, Opole, Rusiły, Zahajki, Zaliszcze. Dobra opolskie do1756 r. dziedziczyli Kopciowie i ich powinowaci, następnie Sierakowscy a od początku XIX w. – Szlubowscy. W 1874 odkupili je Zalescy a w 1880 r. – przejęli  Zabiełłowie. Pod koniec lat dwudziestych XX w. zachodnia część Opola przyjęła nazwę Podedwórze a cała gmina nosi taką nazwę od 1946 roku.

Sięgając do pierwszych zapisów, dotyczących miejscowości, uświadamiamy sobie typowe zjawisko latynizacji rodów szlachecko-magnackich Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Dotyczyło to, jak widać, nie tylko terenów ukraińskich i białoruskich. Tak stało się z możnowładczą familią Kopciów, którzy obejmując w 1511 r. dobra opolskie z ludem i cerkwią prawosławną, pod koniec XVI w. I po unii brzeskiej fundowali kościoły, sami przeszli na obrządek łaciński a na swoich poddanych wywierali administracyjno-materialną presję, aby stawali się katolikami.

Na terenie gminy Podedwórze znajduje się obszar bagna śródpolnego Warzewo i już na obszarach okalających – od strony Horostyty – można napotkać okazy tamtejszej fauny: bataliony, perkozy, kaczki płaskonose, czernice i krzyżówki, mewy śmieszki.

Cerkiew Prawosławna św. Antoniego Pieczerskiego i św. Męczennicy Paraskiewy w Holi
Cerkiew Prawosławna św. Antoniego Pieczerskiego i św. Męczennicy Paraskiewy w Holi

Miejscowość Hola w odległości 24 km od Urszulina, 6 km od Starego Brusa i 7 km od Sosnowicy. Cerkiew św. Antoniego Peczerskiego i św. Paraskiewii (Praksedy) z ok. 1702 r. i dzwonnicą z XIX wieku. Wiatrak podlaski typu „koźlak”, który stanowi dominantę w krajobrazie wioski, przeniesiony tu został z Wołoskowoli. Jak informuje kustosz Muzeum Holeńskiego (skansenu) i gospodarz dorocznego wakacyjnego Jarmarku Holeńskiego,  Tadeusz Karabowicz, dzieje parafii świadczą o głębokim przywiązaniu przodków teraźniejszych mieszkańców do wschodniego, prawosławnego wyznania, cerkiewnej tradycji i języka liturgicznego.

Warto podkreślić, że holeński skansen zawiera drewnianą wiejską chałupę z pełnym dawnym wyposażeniem. Ogrodzenie tradycyjnym płotem, zwanym także chruśniakiem, oplecionym powojem i ukwieconym malwami, stwarza swojską scenerię. Zimą kolorytu i bliskości dodają śnieżne czapy. Obok stoją plecione wiklinowe stodółki, studnia z żurawiem i drewniane ule. Na przy-cerkiewnym cmentarzu możemy prześledzić dramatyczne dzieje miejscowej społeczności, której nie oszczędzały dziejowe burze i światowe reżimy końca XIX i XX w.

Najdawniejsze zapiski wymieniają nazwę miejscowości jako siedzibę prawosławnej parafii pod datą 1588. w II połowie XVI wieku wieś liczyła 44 włóki miary chełmińskiej. Kmiecie opłacali czynsz pieniężny na rzecz starosty. W Holi funkcjonowała karczma, w której stał Żyd arendą.

Po unii brzeskiej, w dniu 15.05.1610 r. Hola otrzymała przywilej Floriana Rzewuskiego i jako wspólnota unicka funkcjonowała ok. r.1654, gdy proboszczem był ks. Teodor Łobacz. Jej dzieje opisywał bp Jakub Susza w Phenix’ie. Okres unii brzeskiej, a także polityczne zawieruchy przetaczające się od XVIII do XX stulecia spowodowały, że społeczność wierzących została liczebnie spustoszona.

Za stawianie oporu wobec szwedzkiego najeźdźcy, miejscowość doszczętnie spalono w 1700 r. Nową drewnianą cerkiew postawili wierni w 1702 r. Król August II Mocny-Sas potwierdził przywileje dla kleru parafialnego. Od 1709 r. prowadzone były metrykalne księgi parafialne, które sporządzano do 1868 r. w języku polskim a w latach 1868-1915 – po rosyjsku. Protokół wizytacji generalnej datowany na dzień 22.12.1747 r. przypominał uposażenie parafii przez Rzewuskiego i potwierdził przywileje nadane przez króla Zygmunta III Wazę w 1588 r.

W 1762 r. ufundowana została ikona procesyjna św. Korneliusza, na której była dedykacja: Korneliusz Stupak z okazji odpuszczenia grzechów w 1762 r. W 1786 r. prefekt Congregatio de Propaganda Fide kardynał Antonelli z upoważnienia papieża Piusa VI, nadał cerkwi coroczny przywilej darowania grzechów w uroczystości św. Antoniego Wielkiego i św. Antoniego Pieczerskiego.  W dniu 18.05.1793 r. Kuria rzymska potwierdziła wiarygodność umieszczonych w Holi relikwii św. Antoniego Wielkiego. Aprobował dokument ks. archiprezbiter Piotr Kozakiewicz.

Kolejne przebudowy i generalne remonty świątyni miały miejsce m.in.: w połowie XVIII w., w latach 1800-1803, w r. 1814 – wtedy zbudowano odrębną dzwonnicę, usunięto ikonostas, dostawiono dwa boczne ołtarze i zainstalowano organy, sprowadzone z kościoła w Sosnowicy. Administratorem parafii był wówczas ks. Grzegorz Jankowski. Obrządek słowiański uległ zatarciu i latynizacji, dlatego ok. ¼ wiernych, zaczęła uczęszczać do bliższych ortodoksji ośrodków duszpasterskich, jak Orzechów, Dratów czy Sosnowica.

* * *

Kaplica cmentarna w Holi p.w. Opieki Przenaświętszej Bogarodzicy została postawiona w 1846 r. Wykorzystane zostały częściowo materiały z cerkwi parafialnej. Natomiast remont p.w. św. Paraskiewii, według projektu z 1842 r., kosztował 1451 rubli i 99 kopiejek. Świątynię konsekrował w dniu 17.01.1847 r. kustosz soboru na Górze Chełmskiej ks. prot. Daniel Halicki (Galicki). W cerkwi umieszczono m.in.: napriestolną ikonę Matki Bożej Częstochowskiej (Turkowickiej), w otoczeniu sześciu aniołów, cyborium i dwie figurki apostołów Piotra i Pawła, obraz Świętej Trójcy w otoczeniu dwóch aniołów.

Dopiero 15.05.1848 r. staraniem Rządowej Komisji Spraw Wewnętrznych i Wyznaniowych, zainstalowano ikonostas zawierający ikony: Zbawiciela i Matki Bożej, chramową (patronalną) św. Męczennicy Paraskiewii, św. Antoniego Wielkiego, św. Archanioła Gabriela (drzwi południowe), św. Archanioła Michała (drzwi północne), Ostatniej Wieczerzy, Nierukotworną (Mandylion), Matki Bożej Płaczącej. Na ikonie boczno-ołtarzowej św. Paraskiewii odczytany został wtedy napis: ikona Świętej Wielkiej Męczennicy Paraskiwii napisana w 1774 roku. Ufundowanie ikony, podobnie jak i świątyni, niektórzy historycy przypisują Paraskiewii Rzewuskiej, współwłaścicielce tutejszych dóbr.

W cerkwi znalazły się także ikony:  Opieki Matki Bożej (Pokrowy),  św. Antoniego Padewskiego, św. św. Antoniego i Teodozjusza Pieczerskich.

Od 1875 r. parafia w Holi została włączona do prawosławnej diecezji chełmskiej. W jej skład wchodziło sześć wiosek, leżących w promieniu do 4 wiorst od świątyni: Hola, Zamołodycze, Krzywowierzba, Kropiwki, Szmokotówka i przysiółek Pobiedonoscewo. Wyświęcenia dokonał w dniu 28.10.1879 r. dziekan włodawski ks. Joann Pluciński. W 1893 r. parafia liczyła 1927 wiernych, z których część od 1888 r. stanowili przesiedleńcy z Prus. To 26 rodzin staroobrzędowców, przyłączonych co Cerkwi prawosławnej. Jak mówią notatki duszpasterskie, tylko nieco ponad 10% ochrzczonych nie przystępowało regularnie do sakramentów świętych.

Znane nazwiska holeńskich proboszczów w XVIII i XIX w. to: ks. Stefan Buławski (04.03.1702-1725), jego zięć ks. Symeon Lubaczewski (1725-1757), zięć ostatniego ks. Grzegorz Charłampowicz (1757-1766), ks. Grzegorz Zapasowicz (22.06.-09.11.1766), ks. Joachim Jankowski (04.08.1790-ok.1798), jego syn ks. Piotr Jankowski (ok. 1799-1830), kolejny syn poprzedniego ks. Grzegorz Adam Jankowski (1830-01.08.1861), ks. Paweł Malczyński (02.08.1861-01.09.1864), ks. Paweł Łącki (01.09.1864-31.03.1865; administrator), ks. Ludwik Zatkalik (01.04.1865-01.12.1873). Od końca 1873 r. zarządzał parafią sosnowicki proboszcz ks. Michał Somik. Od 12.10.1874 do ok. 1896) administrował w Holi ks. Józef Gwozdowicz, wyświęcony przez biskupa przemyskiego Grzegorza Jachimowicza w dniu 02.03.1852 r. Ks. J. Gwozdowicz pochodził z Galicji (zabór austriacki) i wraz z synem ks. Piotrem Gwozdowiczem (04.01.1855-1882), wikariuszem w Różance w latach 1878-1882, położył duży wkład w ukrainizację obyczajów i liturgii w swoich parafiach. Następnie kierował parafią zasłużony dla Cerkwi ks. Eustachy Aleksandrowicz. O. Eustachy zmarł w Holi w 1898 r., pełniąc obowiązki proboszcza.

Wyświęcenia cerkwi na obiekt sakralny neounicki dokonał Biskup Podlaski dla obrządku wschodniego w 1923 roku. Według spisu z 1929 r. neounitów czyli byłych prawosławnych naliczono 370, zaś rzymskich katolików – 67 osób. Po okresie neounii w XX w. administrowali parafią m.in.: ks. M. Smolarz (według innych ihumen Mikołaj Smolski – do 1946 r.), ks. Eugeniusz Wichrow (jesień 1946), ks. Władysław Kozłowski (w opracowaniach regionalistów także: Kocyłowski, 1946-1947), ks. Włodzimierz Chodak (1959-2003). W 1946 r., tuż przed akcją „Wisła”, w Holi naliczono ok. 300 wiernych obrządku wschodniego a obecnie jest kilkanaście rodzin prawosławnych i kilka wyznaniowo mieszanych.

* * *

Od 1797 r. istniało w holeńskiej parafii bractwo cerkiewne, które nakładało na każdego ze swoich członków m.in. obowiązek corocznej 15-kopiejkowej składki na wosk do świec oraz comiesięcznej ofiary na molebny w pierwszą niedzielę każdego miesiąca.

Interesującym jest fakt pojawienie się wybitnych postaci życia społeczno-politycznego w szeregach tutejszego kleru. Przykład stanowi postać ks. Grzegorza Jankowskiego, kandydata na sufragana chełmskiego i posła na Sejm w 1811 r., pochowanego na tutejszym cmentarzu grzebalnym.

W okresie zmiany struktur Cerkwi prawosławnej, miejscowy kler użytkował 163 morgi i 199 prętów gruntu, z czego przeszło 93 mg stanowiła ziemia orna. Do komasacji w roku 1850 było to 200 mg. Obszerny dom parafialny wybudowany został w 1881 r. a budynki gospodarcze w 1879 r. za łączną kwotę prawie 4400,- rubli, wyasygnowaną przez administracje rządową. Psalmista zamieszkiwał w domu wybudowanym przez parafian.

W latach 1915-1924 cerkiew była zamknięta. W dniu 25.09.1925 r. została tu utworzona, z inicjatywy biskupa siedleckiego Henryka Przeździeckiego, pierwsza na Podlasiu parafia neounicka administrowana przez ks. Mikołaja Hałasa. Pozyskiwanie wiernych, głównie spośród ludności dotąd prawosławnej, odbywało się z dwóch zasadniczych przyczyn: (1) Cerkiew prawosławna nie otrzymała zgody na otwarcie holeńskiej cerkwi a kluczami do niej dysponował bp siedlecki; (2) Duchowni neouniccy posługiwali się językiem ukraińskim i w zasadzie w latach dwudziestych sprzyjali działalności narodowych organizacji ukraińskich.

Zapisy w dokumentach Archiwum Państwowego w Lublinie począwszy od daty 15.01.1925 r. po schyłkowe lata trzydzieste, odzwierciedlają tarcia na tle językowo-konfesyjnym. Były one efektem presji politycznej, jaką wywierali na miejscową ludność działacze różnych opcji partyjnych. To dlatego, pomimo unikania konfliktów wyznaniowych, wiele osób do niedawna konstatowało, że działacze kapitał polityczny zbijali, ludność odrębności nie osiągnęła a wiara święta ucierpiała.

Reaktywowana przez wiernych w dniu 21.07.1933 r. prawosławna parafia św. Paraskiewy własnymi siłami, przy organizacyjno-finansowym wsparciu metropolity Dionizego (Waledyńskiego), wybudowała w 1935 r. dom modlitwy. Duszpasterzem był wtedy, od 1931 r., o. Jan Czernobrow (lub: Czarnobrow) a starostą cerkiewnym Bazyli Bondaruk. Przypomina o tym napis pod ikoną św. Mikołaja: Staraniem starosty cerkiewnego Wasyla Bondaruka 9.05.1938 na pamiątkę otwarcia parafii w Holi 21.07.1933 r. Ks. J. Czernobrow opiekował się także prawosławną ludnością Choroszczynki, Zahorowa, Dąbrowicy Dużej i Połosek. W tej ostatniej miejscowości, ze zdecydowaną przewagą wiernych prawosławnych znamy dwa nazwiska osób, mocno zaangażowanych w ówczesne życie cerkiewne: Eufemia Gierko i Bazyli Bojarczuk.

Budynek świątynny (dom modlitwy) w Holi zburzono podczas akcji likwidacji prawosławia na Lubelszczyźnie w dniu 9.07.1938 r. W 1941 roku został częściowo spalony dach cerkwi, który w latach 1943-1944 wierni odbudowali. Cerkiew została zamknięta podczas akcji „Wisła” w czerwcu 1947 r. Iwan i Wasyl Rybczyńscy, mieszkający obecnie we Lwowie, w wydanej w roku bieżącym książce tak wspominają dramat roku 1947: Nazajutrz po wysiedleniu Orchówka, wysiedlano Ukraińców z wiosek: Wyryki, Lubień, Kaplonosy, Lipówki i innych, sukcesywnie od osad nadbużańskich w głąb – na zachód od rzeki.(…) We wsi Krzywowierzba pobito Plisnyka tak, że dojechał tylko do Lubomla na Wołyniu. Tu jego współmieszkańcy go pochowali. Furmanki z dobytkiem ciągnęły na stację do Włodawy, gdzie wszystko przeładowywano na wagony towarowe. Po drodze, gdzie biegła ona lasem czy zaroślami, wyskakiwały od czasu do czasu uzbrojone grupy i ograbiały wygnańców… Jako ostatni wyjechali gospodarze sąsiedniej wsi Zamołodycze.

Po dziesięciu latach od tragicznej w skutkach akcji „Wisła” cerkiew otworzono i reaktywowano jako filię Horostyty. W 1997 roku warszawski architekt Bogdan Boberski zaprojektował przebudowę świątyni i według tego projektu trójzrębowy obiekt odremontowano.

Dużą zasługę dla przywrócenia dawnej świetność cerkwi w Holi oraz nad jej opieką przyczynili się Leon Rybczyński oraz Alina i Tadeusz Karabowiczowie, pomysłodawcy skansenu w Holi, którzy w 1990 r. powołali Towarzystwo Miłośników Skansenu Kultury Materialnej Chełmszczyzny i Podlasia.

W cerkwi uwagę zwraca odrestaurowany ikonostas, oraz kioty boczne z Matką Boską Chełmską i św. Mikołajem Cudotwórcą, a także kioty patronów św. Męczennicy Paraskiewy i św. Antoniego Pieczerskiego.

Cerkiew św. św. Apostołów Piotra i Pawła w Sosnowicy
Cerkiew św. św. Apostołów Piotra i Pawła w Sosnowicy

Ślady osadnictwa, które wskazują na Sosnowicę, Uhnin i Wereszczyn, pochodzą z przełomu XII i XIII w. Było to pogranicze ziem jaćwieskich, polskich i ruskich a unia Polski z Litwą zlokalizowała wymienione tereny w centrum państwa Jagiellonów. Pod koniec XV w. Sosnowica wchodziła w skład dekanatu mogielnickiego a następnie parczewskiego.

Sosnowica i jej najbliższe okolice, to ta część Ziemi Chełmskiej, która do XV wieku włącznie – jak czytamy u Ireny Rolskiej_Boruch – stanowiła de facto autonomiczną jednostkę administracyjną, nie powiązaną w zasadzie z województwem ruskim, do którego przyłączono ja formalnie w końcu XV lub na początku XVI wieku. Również w systemie gospodarczym Korony ziemia ta miała silną pozycję. W XVI w. wykrystalizowały się wewnętrzne podziały oraz jej ostateczne granice.

Sosnowiccy przyjęli nazwisko od nazwy topograficznej miejscowości, a dla osady, jako jej właściciele, uzyskali prawa miejskie.

Zanim w I połowie XV w. utworzono prawosławną parafię, wierni obrządku wschodniego uczęszczali do cerkwi w Krasnem. W II połowie XVI w. katolicy rzymscy należeli do parafii w Sawinie a od XVII w. – w Wereszczynie. Pierwszy kościół filialny p.w. Świętego Krzyża ufundowała Katarzyna z Zamiechowskich Sosnowska w 1678 r.

Około 1685 roku jej mąż Oktawian Sosnowski wyjednał u króla Jana III Sobieskiego prawa miejskie dla Sosnowicy – swojego gniazda rodowego. Z tego okresu pochodzi obecny układ urbanistyczno-architektoniczny miejscowości: czworoboczny rynek i ulice biegnące ku jego narożom. Samodzielna parafia obrządku łacińskiego erygowana została w 1865 r. Rozkwit miasta, dzięki znaczeniu politycznemu jego właścicieli, stanicy wojskowej i handlowi, nastąpił u schyłku Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Król August III Sas obdarował miasto przywilejem jarczmarcznym a ostatni polski monarcha darzył tutejszego właściciela dużymi względami. Dziedzic i hetman Józef Sosnowski rozbudował dwór, utworzył 25-hektarowy park oraz zadbał o drogi i uposażenie parafii obojga obrządków.

Wówczas miasteczko wpisało się do życiorysu Tadeusza Andrzeja Bonawentury Kościuszki, guwernera córki hetmana Ludwiki Sosnowskiej, która odrzuciła jego propozycję matrymonialną. Ojciec dziewczyny, wyrzucając Tadeusza ze swojego domu, miał wyrzec znamienne słowa: A więc tak uczyli się rysunków! Synogarlice nie dla wróbla, a córki magnackie nie dla drobnych szlachetków. Po niespełnionym romansie w miejscowym parku pozostały, jak głosi legenda, dwa zrośnięte drzewa: sosna i dąb.

Po przeniesieniu do zamku w Ratnie rodowej siedziby chorążych Sosnowskich zmniejszyła się ranga miasteczka. W 1822 r. Sosnowica utraciła prawa miejskie.

O ile powstania kościuszkowskie, napoleońskie i listopadowe nie pozostawiły trwalszych śladów w dziejach Sosnowicy, o tyle powstanie styczniowe zaważyło na losach jej mieszkańców. w dniu 14.03.1863 r. doszło do jednej ze zwycięskich dla powstańców bitew o Sosnowicę. Dowodzili nimi płk Walenty Lewandowski i Marcin Borelowski. Na cmentarzu w Sosnowicy pochowanych jest 14 powstańców z 1863 roku, zabitych w bitwie pod wsią Lipniak k. Górek w dniu 19.08.1863 r. Były to oddziały pościgowe Zabłockiego i Nalewajki. Dowódcą oddziału powstańczego był Karol Krysiński a stroną atakującą – trzy roty piechoty rosyjskiej, wzmocnione baterią artylerii z pułku kostromskiego.

Na podkreślenie zasługuje fakt, iż inicjatorami a także najliczniejszymi z ofiar powstania na tym terenie byli wyznawcy obrządku wschodniego. Wyraźnie widać to na przykładzie dziejów parafii w Sosnowicy, która zdecydowanie podupadła. Stan parafialnej cerkwi w połowie lat siedemdziesiątych XIX w. określano jako dramatycznie nędzny.

* * *

Pierwszą świątynią w Sosnowicy była prawosławna cerkiew p.w. Opieki Przenajświętszej Bogarodzicy wybudowana w latach 1522-1544. Podobną, wybudowaną z bali sosnowych, ale już na fundamencie z opoki, postawiono po wprowadzeniu unii brzeskiej. Pod datą 05.05.1598 r. znajdujemy w archiwum akt fundacyjny i uposażenie sosnowickiej cerkwi, spisany przez Wincentego Krasińskiego, nadwornego pisarza Zygmunta II Wazy. Czytamy w nim m.in.: Podłoga w samej cerkwi z tarcic sosnowych, w prezbiterium koło wielkiego ołtarza z samych cegieł jest ułożona. Obok cerkwi postawiono dzwonnicę, również drewnianą i pokrytą gontem. Obok świątyni i kilkadziesiąt metrów na południe od niej, znajdowały się dwa cmentarze.

Z Sosnowicy pochodził jeden z biskupów eparchii chełmskiej Jona (Iwaszko Sosnowski), który sprawował swoją funkcję w latach 1504-1507 oraz 1533-1545. To właśnie władyka chełmski Jona …uprasza – jak odnotował Konstanty Prożogo – u Zygmunta Starego konfirmację przywilejów dla prawosławnych Rusinów w Polsce. Jego brat – Hrehory Sosnowski, zmienił z własnej woli wyznanie z prawosławnego na rzymskokatolickie i otrzymał imię Grzegorz. Biskup chełmski Jakub Buczacki dał mu kanonię chełmską.

Obowiązki proboszcza parafii sprawowali m.in. następujący księża i mnisi prawosławni: Cyprian Jurczakiewicz (01.12.1882-10.02.1884), Teofil Jurczakiewicz (26.02.1884-1894), Mikołaj Konstantynowicz Romanow (w latach 1894-1915), Mitrofan Stelmaszuk (1918-1920), ks. Sylwester Brodkiewicz (1921-1928), Meliton Jarmuż (1928-1929), Mikołaj Kość (1929-1931), Ksenofont Milkow (1931-1935), Bazyli Tylimoniuk (1935-1946), Bazyli Buchało (1936), Władysław Kozłowski (vel Kocyłowski) (1946-1947), Włodzimierz Chodak (1966-1971, 1990-2003), Mitrofan Budźko (1972-1979), Wiktor Szajkowski (1980-1990), Tomasz Łotysz (od 2003 r.). Funkcję psalmisty w okresie międzywojennym pełnili diakon Bazyli Paszczuk i lektor Jan Cybulski.

* * *

W 1607 r. na nowo uposażono kler parafialny, przywracając mu, nadane przez Jagiellonów przywileje, które za panowania Stefana Batorego stały się fikcyjnymi. W okresie unickim uposażenie parafii stanowiły m.in.: wolność wywózki drzewa z lasów tak na opał, jako też na budowlę, prawo robienia piwa i palenia wódki na własną li potrzebę oraz wolnego mlenia w młynach do Dóbr Sosnowicy należących, łowienia ryb w jeziorach i stawach w dobrach sosnowickich będących.

Na archiwalnej ścieżce napotykamy datę 08.09.1607 r., kiedy to wśród kolatorów kilku parafii na lubelskim Polesiu spotykało się nazwisko Nazarewiczów. Najważniejsze fragmenty renowacji nadania i dziejów parafii w Sosnowicy spisane w 1646 r. brzmią następująco: Fundatio Ecclesia Sosnoviensis i Brus… My, naprzód Bohdan Iwanowicz Sosnowski, Paweł Hański y Dalmat Michałowicz, Aleksander Ostaszkiewicz (…) wszyscy obywatele Majętności Sosnowickiey iednostaynie, a nierozdzielnie czynimy, iż gdy za nieporządnym a nieprzystoynym mieszkaniem cerkwi naszey sosnowickiey na Ignacego Wasilewicza, Swieszczennika tuteyszego, za niepilności nabożeństwa y odprawowania v Cerkvi naszey Sosnowickiey za wiadomością Imci Oyca Eppa Chełmskiego oddaliliśmy z miejsca albo mieszkanie to od niego odieli, y wyprowadziliśmy mu zarazem, chcąc aby cerkiew bez chwały Bożey nie wakowała, opatrzywszy na to godnie y umiejętnego w piśmie SVściwego Buczkiewicza Imienia Maxima, na mieisce za Swieszczennika (…) przyjeliśmy (…) Ad personalem Ecclesia Sosnoviensis Rhitus Graeci Latino-Unita Coaudiatoris Officium (…) Do parafii sosnowieckiej należały wsie: Bobryk, Bohutyn, Gorki, Lasek, Leśniów, Olchówka, Orzechów Nowy, Orzechów Stary i Turno.

W spisie majątku i uposażenia z dnia 18.02.1818 r. proboszcz ks. Bartłomiej Nazarewicz, otrzymuje potwierdzenie tych zapisów. Przeniósłszy się wczesnym rankiem 11.07.1818 r. do wieczności, ksiądz zamknął ród duchowieństwa obrządku wschodniego w parafii. Od 30.11.1818 r. bp chełmski Ferdynand Dąbrowa Ciechanowski, ustanowił ks. Mikołaja Skalskiego instituty za prezenta od J. W. Tekli z Zenowiczów Sosnowskiej, Wojewodziny Połockiej, nowym proboszczem w Sosnowicy. Przez cały XIX wiek spora grupa młodych kapłanów obrządku wschodniego, wywodziła się z tej miejscowości, a listę zamyka Leonid Chomik (wyświęcony w 1897 r.).

Warto podkreślić, że ród Nazarewiczów (w wiekach: XVII-XIX) wydał kilku kapłanów obrządku wschodniego a jego potomkowie po kądzieli zamieszkują do dnia dzisiejszego w Łęcznej. Na prochach przodków, jak mówią archiwalia, zbudowana została cerkiew w Sosnowicy. Parafianie własnym sumptem przenieśli w 1890 r. na cmentarz i odrestaurowali starą parafialną cerkiew, aby na jej dawnym miejscu postawić nową.

Dziejopisarz z końca XIX w. odnotowuje m.in.: Sędziwa cerkwio! Ni wyglądu u ciebie, ni świetności; wszystko oddałaś czasowi; sama tylko wierność zachowałaś dla Pana. I oto, co przekazałaś nam po włączeniu do Kościoła prawosławnego: 1)2420 dusz prawosławnych parafian płci obojga, pilnie odwiedzających cerkiew, kochających swój obrządek i swoją narodowość; 2) połowę carskich wrót z XVI w. z lipowego drzewa, rzeźbionych, zachowanych na strychu; 3) dzwon z 1544 r. ze słowiańskim napisem; 4) metalowy kapłański krzyż ośmioramienny, znaleziony pod wschodnią ścianą i 5) takiż sam krzyż mały, znaleziony w zwieńczeniu zachodniej ściany. Z materiału rozebranej w 1890 r. cerkwi Pokrowskiej złożono tego samego imienia cerkiew na miejscowym cmentarzu a na miejscu Pokrowskiej, wzniesiona została ze środków rządowych świątynia murowana ku czci św. św. Pierwszych Apostołów Piotra i Pawła.

* * *

Ceglana, obecnie istniejąca cerkiew, zaprojektowana została przez prof. Wiktora Iwanowicza Syczugowa a postawiona – przez firmę budowlaną Moczanowa z Dyneburga w latach 1891-1893. Kamień węgielny wmurowano w dniu 14.07.1891 r. a w uroczystości tej brały udział trzy chóry parafialne: z Lejna, Sosnowicy i Wołoskowoli. Antymins do cerkwi poświęcił władyka Flawian Horodecki, biskup chełmsko-warszawski. Poświęcenia nowej świątyni dokonał bp lubelski Gedeon Pokrowski w dniu 01.05.1894 r. w tym okresie etatowy kler parafialny stanowili ks. Mikołaj Romanow i psalmista Bartłomiej Cybulski. Starostą cerkiewnym był Iwan Makarczuk, stróżami i prawdopodobnie członkami bractwa cerkiewnego Joachim Pilipiuk i Fiodor Sidoruk. Honorowymi członkami bractwa parafialnego, za ich szczególną wrażliwość na potrzeby świątyni parafialnej w Sosnowicy, zostali w dniu 15(27).08.1894 r. mianowani następujący fabrykanci: G.G. Dietl, F.B. Szeń, E.B. Szeń i K.U. Gamper (Hamper).

Około pół roku przed konsekracją cerkwi parafia liczyła 2418 wiernych, którzy uczęszczali do świątyni z ośmiu wiosek, leżących w odległości do ok. 10 km. W latach 1905 i 1908-1910 miały miejsce remonty świątyni, które wykonywali m.in. Leonid Dąbrowski z Kowla i Paweł Chodacki ze Świerż. Od lipca 1915 do kwietnia 1918 roku cerkiew była nieczynna. Po przybyciu wiernych z bieżeństwa, opiekujący się świątynią jabłeczyński mnich o. Mitrofan Stelmaszuk, służył regularnie liturgie dla miejscowych parafian od początku 1919 r. Po wojnach, rewindykacjach i akcjach likwidacyjnych w Sosnowicy zostało 500 osób wyznania prawosławnego (dane z końca 1946 r.).

Do 1947 r. sosnowicka cerkiew parafialna należała do diecezji warszawsko-chełmskiej (w okresie II wojny: chełmsko-podlaskiej). Okoliczne świątynie prawosławne pogranicza podlasko-lubelskiego zostały włączone do Kościoła rzymskokatolickiego jako neounickie. Pierwszą parafią neounicką była Hola.

Neounia przyczyniła się w dużym stopniu do radykalizacji narodowościowej tutejszej ludności, gdyż duchowni neouniccy wykorzystywali polityczne nastroje ukraińskich działaczy narodowych. Miało to na celu przyciągnięcie wiernych, którym przeważnie odebrano cerkwie, użytkowane przed I wojną światową.

Akcja „Wisła” wyludniła parafie prawosławne a sosnowicką pozbawiła miejscowych parafian. W latach pięćdziesiątych XX w. cerkiew służyła jako magazyn gromadzki. Wyposażenie świątyni uległo dewastacji.

Agnieszka Łyszczarz następująco charakteryzuje dawny, bezpowrotnie utracony ikonostas cerkwi w Sosnowicy: W ikonostasie znajduje się 15 ikon, z czego 10 w dolnej kondygnacji, w tym 4 w carskich wrotach. W górnych kwaterach carskich wrót jest przedstawione Zwiastowanie, na nie składają się ikony: Archanioł Gabriel i Najświętsza Maryja Panna. Poniżej znajdują się przedstawienia czterech ewangelistów(…). W kondygnacji I znajdują się ikony namiestne: święta Równa Apostołom cesarzowa Helena i św. Równy Apostołom cesarz Konstantyn, archidiakon Stefan, Bogarodzica, Jezus Chrystus, św. Archistrateg Michał oraz św. Apostoł Piotr i św. Apostoł Paweł…W II kondygnacji: Ostatnia Wieczerza, Narodzenie Przenajświętszej Bogarodzicy, Narodzenie Chrystusa, Zaśnięcie Bogarodzicy, Zmartwychwstanie. Spośród wymienionych ikon do pierwotnego składu ikonostasu należy jedynie ikona Ostania Wieczerza Poza ta ikoną ocalały jeszcze dwie z pierwotnego wyposażenia cerkwi. Obecnie znajdują się w Muzeum Poleskiego Parku Narodowego z siedzibą w Urszulinie i są to: Jezus Chrystus i Archidiakon Stefan.

Od 2003 roku cerkiew w Sosnowicy jest filią parafii w Horostycie.

* * *

W okolicy Sosnowicy, w lesie nieopodal wsi Zienki, znajduje się tzw. Szwedzka Mogiła – kurhan, w którym są pochówki szkieletowe ludności kultury trzcinieckiej z II okresu epoki brązu tj. ok. 1500 r. p.n.e. W pobliżu można odnaleźć cmentarz poleskiej ludności obrządku wschodniosłowiańskiego z okresu staropolskiego. Oprócz śladów zamierzchłych dziejów, ludność miejscowa utrwaliła swoiste toposy: stawy o nazwach Kościuszko i Racławice, których wyjaśniać nie trzeba oraz wieś z byłym PGR Libiszew – pamiątka po właścicielach wyznania prawosławnego o nazwisku rodowym Libiszewski.


Cerkwie w okolicznych miejscowościach

Uhnin

Grodzisko wczesnośredniowieczne o nazwie Hubnin, Huwnin, Hownin lub Hunin. Zapisany jako własność królewska już w 1530 r., kiedy król Zygmunt I Stary nadał mu przywilej lokacyjny. Źródła podają, że Hunin położony był w latach 1546-1564 na granicy Korony z Wielkim Księstwem Litewskim na terenie parafii Parczów (obecnie: Parczew). W miejscowości zamieszkiwało 38 kmieci na 11,5 łanach; we wsi były dwie karczmy i trzy zagrody. Tę samą nazwę nosiło tutejsze rozległe bagno. Od XVIII w.: UHNIN BIAŁKOWSKI, UHNIN koło Białki, pierwsza kaplica prawosławna została zbudowana z drewna w latach 1874-1875. Po jej zniszczeniu chełmski ordynariusz prawosławny abp Eulogiusz zlecił diecezjalnemu architektowi Aleksandrowi Puringowi wykonanie projektu  świątyni. Sfinansowana została przez biskupa chełmskiego przy wsparciu rządu rosyjskiego i samych parafian ukończona w stanie surowym w 1912 r. Cerkiew p.w. Opieki Bogarodzicy wyświęcona została w 1914 r. Doraźnie otwierano ją dla posług duszpasterskich w latach 1918-1920 oraz 1927-33. W roku 1933 decyzją Urzędu Wojewódzkiego cerkiew otworzono i przeprowadzono remont dachu. Zniszczona została w lipcu 1938 roku.

* * *

W źródłach znajdujemy m.in. imię hieromnicha Melitona (Zachariasza Jarmusa), urodzonego w 1898 r. we wsi Lederków, gm. Poczajów w pow. Krzemieniec w woj. wołyńskim, który pod koniec 1927 r. przybył do Uhnina. Pełnił oficjalnie obowiązki proboszcza w Zahorowie w pow. bialskim, studiując teologię prawosławną na Uniwersytecie Warszawskim a nieetatowo posługiwał jako duszpasterz przy cerkwi w Uhninie. Włodawski dziekan o. prot. Aleksander Lewicki zwracał się, m.in. w dniu 28.07.1928 r., do Starosty Włodawskiego o zezwolenia na otwarcie cerkwi w Uhninie dla odprawienia w niej nabożeństwa dla ludności prawosławnej ze wsi: Uhnin, Białka, Nietiachy, Hanów, Lubiczyn, Chmielów, Bednarzówka i Mościska w parafii Sosnowica. Pod datą 6.02.1937 r. jest wzmianka o domu cerkiewnym (cerkwi domowej, pełniącej rolę plebanii).

Wołoskowola

Cerkiew św. Mikołaja w Wołoskiej Woli istniała już w 1511 r. W dokumentach sądowych tutejszy proboszcz o. Symeon Stokalski został odnotowany w 1637 r. Przywilej z roku 1653 oraz nadania rodu Andrzejewskich dla ks. Teodora Stokalskiego z 5.04.1710 r. wzmocniły materialnie parafię. O. Andrzej Sztokałowicz s. Symeona był proboszczem w 1676 r. Z czasem zniszczoną cerkiew św. Mikołaja przeniesiono na cmentarz w uroczysku Piaski a na starym cerkwisku pod koniec XVIII w. zbudowano nową świątynię. Nową cerkiew z błogosławieństwa bp. Ferdynanda Ciechanowskiego zbudowano w 1818 r. na koszt dziedzica Piotra Gorocha (Horocha) oraz parafian. Cerkiew posiadała organy a od 1845 r. także ikonostas. Po remoncie przeprowadzonym w latach 1880-1881 cerkiew poświęcono imieniu św. Archanioła Michała. Obok w 1898 r. stanęła murowana dzwonnica.      Działania frontowe w latach 1916-1920 spowodowały całkowite zniszczenie świątyni. Już podczas pruskiego natarcia w lecie 1915 r. spłonęła 200-letnia cerkiew. Na cmentarzu prawosławnym zachowała się do chwili obecnej murowana kapliczka z początku XX w.

Jak czytamy w aktach Wydziału Społeczno-Politycznego Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie …Po zamknięciu cmentarza w Wołoskowoli w gm. Turno, mieszkańcy musieli grzebać zmarłych w Sosnowicy (odległość transportowania zwłok nawet do 20 km). Konflikt wokół cmentarzy na Podlasiu Południowym w latach 1921-1926, był dotkliwie odczuwany przez liczną społeczność prawosławnych w Wołoskowoli, którzy nie mogli zapewnić odchodzącym z tego świata bliskim godziwego pochówku w swoim obrządku.

Górki

Horki, miejscowość w sąsiedztwie Holi. Wieś przed dwustu laty liczyła ok. 40 domów i 220 mieszkańców (1800 r.). Ród tutejszych młynarzy o nazwisku Grzywaczewski, posiadał typowy podlaski wiatrak. Ostatnim właścicielem był Józef Grzywaczewski, Wiatrak odegrał rolę punktu obserwacyjnego i powstańczego stanowiska strzeleckiego. Tutaj w dniu 19.08.1863 r. rozegrała się bitwa pomiędzy powstańczym oddziałem Karola Krysińskiego a trzema rotami piechoty i baterią artylerii kostromskiego pułku carskiego pod wodzą Zabłockiego i Naliwajki. Zabici powstańcy, w liczbie czternastu (w tym prawdopodobnie 11 obrządku wschodniego), pochowani zostali w Sosnowicy, w których jeden – na własne życzenie – przy cerkwi parafialnej.

Zienki

Osada położona pośród Poleskiego Parku Narodowego w największym skupisku leśnym o nazwie Wola Wereszczyńska (1600 ha). Jeziora Długie i Moszne, bagna i torfowiska wraz z bogatą i unikalna fauną, stanowią niepowtarzalny zakątek przyrodniczy. Tędy przebiega centralny szlak turystyczny Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego biegnący z Urszulina, poprzez Załucze, Zawadówkę, Wolę Wereszczyńską, Jamniki, Komarówkę, Orzechów Stary, Białkę, Sosnowicę, Pieszowolę, Nowiny, Łowiszów, Wytyczno aż po Włodawę.

Przy drodze z Urszulina do Sosnowicy znajduje się ziemny kopiec czyli tzw. Szwedzka Mogiła. Kurhan kojarzony jest z okresem potopu szwedzkiego, choć historycznie łączy się z najazdem z początku XVIII wieku a jego geneza – z pochówkami z okresu tzw. reakcji pogańskiej, tj. likwidacji na tych ziemiach kultu wschodniosłowiańskiego na rzecz obrządku łacińskiego. W XIX w. istniała tutaj prawosławna kaplica.

Społeczność miejscowości ucierpiała na skutek drastycznej w skutkach ekonomicznych likwidacji PGR-u pod koniec XX wieku.

Uścimów

Pod nazwą Vstimow znana w 1442 r. a jako jezioro o tej samej nazwie – od 1480 r. Jezioro miało kształt kulsty i powierzchnię ¼ mili. Zmiany nazwy miejscowości odzwierciedla Lustracja województwa lubelskiego z 1565 roku: 1461 r. – Hvsczymow, 1472 r. –Wscymow, 1473 r. – Vsczymow, 1475 r. – Wsczimow, 1470—1480 – Usczymow, 1529 r. – Vstymow. Własność szlachecko-królewska, którą bp Zbigniew Oleśnicki, kanclerz królewski, w 1442 r. włączył do nowo erygowanej parafii łacińskiej w Ostrowie. Właścicielem części wioski był wtedy dziedzic Paweł a w latach 1461-1468 – Stanisław Starzyński alias Rogalicz z Uścimowa. Za pozwoleniem króla Kazimierza Jagielolńczyka w 1472 r. Jakub Zaklika z Międzygórza zakupił Uścimów z rąk S. Starzyńskiego i obdarowuje zapisami Jakuba z Uścimowa: 250 grzywnami do roku 1475.

W 1505 r. kasztelan chełmski Stanisław Kuropatwa z Łańcuchowa, za zgodą króla Aleksandra Jagiellończyka, wykupił wieś jako królewszczyznę od Hieronima Zakliki z Międzygórza. Wykup (właściwie zastaw za 400 florenów) wioski od Hieronima Zakliki z Czyżowa sandomierskiego odbywał się na mocy decyzji Zygmunta I Starego w latach 1512-1514.

Żyło wtedy w Uścimowie 39 kmieci na 10,5 łanach. W wiosce funkcjonowały: trzy karczmy, młyn i folwark. Zamieszkiwało pięciu zagrodników.

W położonej 19 km od Parczewa wiosce była cerkiew św. Jerzego Zwycięscy sprzed 1620 roku a ok. 1637 r. duszpasterzem był o. Nahum. Akt erekcyjny w 1658 r. wystawił starosta parczewski Jan Karol Daniłowicz. W protokole wizytacyjnym z 1741 r. cerkiew nosiła imię św. Dymitra. Tutejszy dziedzic Roch Kossowski z Głogowa w latach 1791-1799 ufundował nową drewnianą cerkiew św. Jerzego a stara dmitriewskaja kaplica została rozebrana. Nowa świątynia miała zarówno prawosławny ikonostas, jak i łacińskie organy na chórze. W 1865 r. wybudowano dzwonnicę z pięcioma dzwonami, które zostały skonfiskowane przez wycofujące się wojsko rosyjskie w 1915 r.

Parafianie w Uścimowie nie tylko brali aktywny udział w Powstaniu Styczniowym, ale też stawiali opór wobec włączenia ich do rosyjskiej Cerkwi prawosławnej w 1867 r. a potem w latach 1872-1874. Unicka parafia liczyła w 1872 r. 1119 wiernych. Od 1875 r. istniała tu kaplica filialna, która została zniszczona podczas działań frontowych w 1916 r. Podczas pięciu lat niemieckiej okupacji reaktywowano posługę prawosławnego duchowieństwa w domowej cerkwi u miejscowego parafianina.

Orzechów Stary

Jedna z najstarszych osad wiejskich, wzmiankowana w dokumentach fundacyjnych z 1252 roku. wówczas wieś należała do klasztoru sieciechowskiego a w okresie jagiellońskim – do podlaskiej szlachty. W Rzeczpospolitej Obojga Narodów była osadą przygraniczną po stronie koronnej. Zamieszkiwała tutaj szlachta zaściankowa wyznania prawosławnego, która po unii brzeskiej przyjęła zwierzchnictwo biskupów rzymskokatolickich i z czasem uległa latynizacji a potem – pauperyzacji. W okresie przed-unickim istniała w osadzie cerkiew prawosławna.

W pobliżu miejscowości istnieją dwa jeziora: bagienno-torfowe Skomielno i piaszczysto-plażowe Tomasznie (dawniej: Domasznie). Pejzaż typowy dla Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego. Wioska łączy się z ORZECHOWEM NOWYM.

Lejno

Fundatorem pierwszej cerkwi murowanej w 1771 r. był Lew (Leon) Wereszczyński, choć pierwsza świątynia istniała już przed 1726 r. Według starej ewidencji budynków pocerkiewnych …we wsi Lino chełmski podkomorzy Borkowski ufundował 1752 Roku Pańskiego cerkiew Świętej Trójcy. Historyk domyśla się, że istniały w Lejnie (Linie) dwie świątynie: cmentarna i parafialna.

Projekt Tomasza Orłowskiego i kierownictwo budowy inż. Atanazego Szankowskiego zaowocowały w 1873 r. przebudową świątyni, która otrzymała także dzwonnicę przy babińcu. Od 1875 r. świątynia prawosławna, która w dwadzieścia lat później liczyła 846 wiernych. W latach 1877-1878 władze diecezjalne sfinansowały generalny remont świątyni. Przez cały czas zachowała ona imię „Zaśnięcia Przenajświętszej Bogarodzicy”.

Miejscowość zasłynęła podczas powstania styczniowego, gdyż dwór Józefa Seweryna Linieckiego z Lina był centrum informacyjnym Rządu Narodowego i stacją powstańczej poczty.

Przed wybuchem I wojny światowej na mocy ukazu Mikołaja II architekt Eugeniusz Czyż wykonał projekt nowej świątyni, ale do jej wybudowania nie doszło. Zbliżoną wersję w stanie surowym wykonano w latach 1919-1922, jednak  podczas tzw. drugiej rewindykacji cerkiew zburzono. Raport zastępcy starosty powiatowego A. Kowalczyka z dnia 09,.12.1929 r. głosił m.in.: Cerkiew w Linie (Lejnie – przyp. GJP) została rozebrana ostatecznie dnia 18 października i odpis protokołu dokonanej rozbiórki oraz protokół oszacowania w załączeniu przedkładam. Zarazem wnoszę o przychylenie się do wniosku Komisji Szacunkowej i 0oddanie materiału z rozebranej cerkwi miejscowemu rzymskokatolickiemu proboszczowi dla pobudowania czytelni i organistówki.(…) Cerkiew w Uhninie i Hołównie nie została jeszcze rozebrana i w tej sprawie nie mama ostatecznej decyzji Urzędu Wojewódzkiego (w Lublinie – przyp. GJP). Rozbiórka cerkwi w Kolechowicach została wstrzymana przez Urząd Wojewódzki decyzją a dnia 10.06.1929 r. L: 2389/Pr. Cerkiew ta winna być moim zdaniem rozebrana i proszę o wydanie mi w tej sprawie decyzji i upoważnienia do rozbiórki. Cerkiew w Hołównie, o której zezwolenie na rozbiórkę prosiłem, nie jest dotychczas rozebrana i w tej sprawie przedłożyłem Urzędowi Wojewódzkiemu sprawozdanie z dnia 18.11. br. L: 6610/I.

Dokument powyższy cytowany jest prawie w całości dla lepszego zilustrowania ówczesnej sytuacji, atmosfery rewindykacyjno-likwidacyjnej, stosunku urzędników do prawosławia a przede wszystkim mentalności i uwarunkowań kulturowych oraz moralno-politycznych społeczeństwa Lubelszczyzny.

* * *

Przyrodniczym walorem miejscowości jest położenie na terenie Poleskiego Parku Narodowego, pośród drugiego co do wielkości kompleksu leśnego. Lejno I, Lejno II wraz z Jeziorem Łukie to łącznie ponad 1000 ha. Niedaleko wioski rozpościera się rezerwat torfowiskowy Lejno.

Zagłębocze

Miejscowość słynąca z czystego jeziora, przylegającego topograficznie do wsi Lejno. Piaszczyste plaże i wypożyczalnia sprzętu wodnego przyciągają turystów, zmęczonych przepełnionymi ośrodkami wypoczynkowymi.

Wola Wereszczyńska

Najdawniejszy znany ślad archiwalny cerkwi p.w. św. Paraskiewii w Woli Wereszczyńskiej nosi datę 1531 r. parafia funkcjonowała w I połowie XVII w. w 1740 r. została postawiona nowa drewniana cerkiew. Na początku XIX w. dostawiono obok dzwonnicę. Podczas remontu cerkwi, w dniu 4.03.1840 r. świątynia uległa zawaleniu i wybudowano tymczasową kaplicę p.w. Przenajświętszej Bogarodzicy Pocieszycielki Strapionych. Poświęcenia cerkwi po generalnym remoncie dokonano w 1890 r. Po I wojnie przekształcono ja na rzymskokatolicki kościół.

W dokumentach Archiwum Państwowego w Lublinie czytamy m.in.: Do ks. Hałasa w grudniu ubiegłego roku (1924 – przyp. GJP) zgłaszała się delegacja ludności wsi Wola Wereszczyńska (obecnie jest tam kościół parafialny katolicki) z prośbą o poczynienie starań w sprawie obsadzenia stanowiska proboszcza w tej wsi przez duchownego obrządku słowiańsko-katolickiego. Spora grupa prawosławnych, którzy w latach 1924-1938 przeszli na  neounię, złożyła w latach 1946-1947, pod presją akcji „Wisła”, rzymskokatolickie wyznanie wiary w miejscowej parafii. Te osoby nie zostały wywiezione do ZSRR. Cerkiew tutejsza została rozebrana w 1956 r.

Wytyczno

Pierwsza świątynia Podwyższenia Krzyża Świętego istniała w 1531 r. Dziedzic Antoni Ludwik Boniecki w latach 1766-1769 ufundował nową drewnianą cerkiew, która od 1796 r. stała się filia parafii w Andrzejowie. Generalny remont został wykonany w 1885 r. a po siedmiu latach dokonano uroczystej rekonsekracji obiektu. Blaszany dach polożono w 1909 r. Cerkiew uległa spaleniu w 1916 r.

W dniu 14.12.1933 r. mieszkańcy wioski skierowali pismo do Wojewody Lubelskiego z prośbą o zezwolenie na budowę cerkwi (ok. 1 km na południe od obecnego kościoła parafialnego). Wierni przypominali, że we wrześniu 1932 r. konsystorz (WChKP) zatwierdził ich plany budowy. Zanim wystosowano ten dokument, podpisany przez 220 osób, mieszkańcy już w 1929 r. zaczęli po kryjomu budować cerkiew. W odpowiedzi Urząd Wojewódzki w Lublinie kazał wstrzymać budowę, a w zasadzie wykończenie świątyni, bo już była wybudowana w stanie surowym, pod dachem. Cerkiew opieczętowano. Dzisiaj wiemy, że pomysłodawcą i kierownikiem budowy był ks. narodowy Jan Szczutko, pracujący m.in. na terenie gm. Wola Wereszczyńska i Olchowiec.